Cyfrowa rewolucja zmienia służbę zdrowia… Ale nie w Polsce


Cyfrowa rewolucja zmienia służbę zdrowia… Ale nie w Polsce
2017-07-21
Aż 65,2% z nas uważa system e-zdrowia za słabo lub bardzo słabo rozwinięty.

Wypowiedź: Łukasz Kamiński, dyrektor zarządzający LekSeek Polska.


Wideo rozmowy z lekarzem to codzienność w USA, Francji i Anglii. Elektroniczne recepty są już od 7 lat w Estonii. Z takiego rozwiązania korzystają także mieszkańcy Norwegii, Finlandii, Szwecji, Belgii, Włoch, Islandii i Grecji. W Polsce prace nad e-receptą trwają. Polacy w publicznych placówkach medycznych nadal nie mogą korzystać z wielu cyfrowych rozwiązań, które ułatwiają i przyspieszają konsultacje z lekarzem. Aż 65,2% z nas uważa system e-zdrowia za słabo lub bardzo słabo rozwinięty.

- W Polsce cyfryzacja służby zdrowia jest na dość niskim poziomie. Niektóre prywatne placówki udostępniają takie usługi on-line, jak rejestracja czy też przeglądanie historii choroby pacjenta. Jeżeli natomiast spojrzymy na publiczną służbę zdrowia, to tutaj sytuacja wygląda bardzo słabo – mówi newsrm.tv Łukasz Kamiński, dyrektor zarządzający LekSeek Polska.

Raport „E-Zdrowie oczami Polaków”, przygotowany na zlecenie LekSeek Polska, pokazał, że Polacy słyszeli o niektórych formach cyfryzacji służby zdrowia. Możliwość rejestracji on-line wskazało 73,6% zapytanych, dzwonienie do lekarza i umawianie się na wizyty przez telefon – 69,6% osób. Natomiast odbieranie wyników badań przez telefon czy Internet wskazała połowa respondentów (50,5%). Nieco mniej, bo 40,6% mówiło o telefonach dotyczących ofert medycznych. Tylko 39,9% zapytanych wymieniło aplikacje mobilne jako narzędzie do zarządzania wizytami, płatnościami i receptami a 7,7% nie słyszało o żadnej formie cyfryzacji służby zdrowia.

- Co prawda już od dłuższego czasu trwają rozmowy  o e-recepcie, ale dla porównania w Estonii już od 7 lat pacjenci mogą korzystać z takiego rozwiązania. Nie jest to też jedyny kraj europejski, w którym to rozwiązanie jest dostępne. Z e-recepty korzystają już mieszkańcy Norwegii, Finlandii czy Grecji. W Polsce wideo rozmowy z lekarzem są rozwiązaniem niszowym, a w USA i Francji stają się narzędziem stosowanym przy terapii – dodaje Łukasz Kamiński.

Jak w świetle raportu wygląda cyfryzacja w Polsce? Najczęściej wskazywanym rozwiązaniem, z którego skorzystali zapytani, jest dzwonienie do lekarza i umawianie się na wizytę. Takiej odpowiedzi udzieliło 60,8% osób. Możliwość rejestracji on-line wymieniło 44,9% respondentów, odbieranie wyników badań przez telefon czy Internet – 29%, telefony dotyczące ofert medycznych – 21% zapytanych. Jedynie 8,8% badanych korzystało z aplikacji do zarządzania wizytami, płatnościami i receptami, a 13,7% przyznało, że nie korzystało z żadnej z powyższych form cyfryzacji.

65,2% Polaków uważa system e-zdrowia za słabo lub bardzo słabo rozwinięty. Najbardziej negatywnie oceniają poziom cyfryzacji medycyny w Polsce osoby w grupie wiekowej 50+ (71,6%) oraz mieszkańcy największych miast (77%), ale słabe oceny przyznają także mieszkańcy wsi (63%). Najbardziej pozytywną opinię na ten temat mają ludzie młodzi – 14% uważa, że polski system e-zdrowia jest dobrze lub bardzo dobrze rozwinięty.

Nadesłał:

Serwis_Newsrm.tv

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl