Sektor farmacji i sprzętu medycznego stale poszukuje pracowników, przede wszystkim ekspertów
z wiedzą medyczną, doświadczeniem i kontaktami w branży. Jednak tacy kandydaci nie narzekają na brak propozycji. Żeby ich przyciągnąć należy umiejętnie sformułować ofertę pracy. Sama wysokość pensji to za mało, bo w tej branży firmy na pewnych poziomach stanowisk płacą podobnie. Dlatego ważnym elementem ofert pracy i jednym z głównych kryterium oceny jej atrakcyjności stają się świadczenia pozapłacowe.

Więcej niż standard

Jak pokazują wyniki raportu „Polityka zarządzania świadczeniami pozapłacowymi w sektorze farmacji
i sprzętu medycznego”, rolą świadczeń jest budowanie zaangażowania i lojalności pracowników (odpowiednio 91% i 69,9% ankietowanych firm). O tym, że w firmach farmaceutycznych benefity
to przemyślana inwestycja, świadczą przeznaczane na ten cel budżety. Z badania wynika, że blisko połowa z nich wydaje na dodatki pozapłacowe od 3000 do 5000 zł na jednego pracownika rocznie.
To ponad trzy razy więcej niż oferuje rynek –  928 zł.[1]

Blisko 70% respondentów umożliwia pracownikom wybór preferowanych świadczeń. Ponad połowa pozwala zatrudnionym wybierać benefity raz w miesiącu lub częściej. To znacznie więcej i częściej niż w innych branżach.

Niewykorzystany potencjał

Kandydaci pytają o dodatki do pensji zasadniczej już na etapie rozmowy kwalifikacyjnej
i niejednokrotnie to właśnie one przeważają o wyborze tego czy innego pracodawcy. Niestety tylko 39,1% badanych firm uważa, że benefity przyciągają kandydatów do organizacji. Jednocześnie 25% wskazuje, że kandydaci podczas rekrutacji zawsze dopytują o ofertę dodatkowych świadczeń, a 50% twierdzi, że spotyka się z takim pytaniem w ponad połowie przypadków. Firmy farmaceutyczne
i sprzętu medycznego inwestują w świadczenia pozapłacowe znaczne kwoty, ale nie w pełni wykorzystują siłę tego argumentu w dialogu z pracownikami – potencjalnymi i obecnymi.

Należy pamiętać, że niedopasowanie świadczeń do potrzeb pracowników, wpływa nie tylko na ich niezadowolenie, ale przede wszystkim prowadzi do nieefektywnego wykorzystywania budżetu przeznaczonego na motywację. Wdrożenie indywidualnych programów motywacyjnych nie jest trudne, gdy firma korzysta z nowoczesnych platform takich jak na przykład Sodexo Select. Dokonując samodzielnego wyboru świadczeń na platformie, pracownicy widzą wartość oferowanych im przez firmę dodatków pozapłacowych, bardziej je doceniają, a przede wszystkim zyskują wiedzę ile wynosi ich całkowite wynagrodzenie.