Twój pęcherz bywa szybszy od Ciebie?
Nietrzymanie moczu to wstydliwy problem, dotykający dwukrotnie częściej kobiety niż mężczyzn. Niejednokrotnie z jego powodu rezygnują one z życia zawodowego i kontaktów towarzyskich. Kobietom wydaje się, że jest to przypadłość, z którą trzeba nauczyć się żyć. Nic bardziej błędnego.
Dolegliwości związane z nietrzymaniem moczu często traktowane są przez kobiety jako wstydliwy problem. Wysiłkowe nietrzymanie moczu (NTM) występuje u co siódmej kobiety w wieku powyżej 20 lat. Z badań epidemiologicznych przeprowadzonych w 13 krajach wynika, że prawie co czwarta kobieta (24 proc.) w wieku od 18 do 48 lat cierpi na wysiłkowe NTM. Jego objawów doświadczyło około 37 proc. kobiet pomiędzy 35 a 54 rokiem życia oraz 39 proc. kobiet, które ukończyły 55 lat. Wśród 63 proc. kobiet z wysiłkowym NTM pierwsze objawy pojawiły się przed 50, a u 18 proc. przed 29 rokiem życia.
Początkowo kobieta popuszcza mocz podczas kaszlu lub w momencie podnoszenia ciężkiego przedmiotu. Te objawy jednak stopniowo ulegają nasileniu. Zaczynają pojawiać się także podczas niewielkiego wysiłku, szybkiego chodzenia czy biegu. Najbardziej rozwinięty etap choroby przejawia się niekontrolowanym wypływem moczu nawet podczas spoczynku. Jest to najczęstszy typ nietrzymania moczu, spowodowany nieprawidłowym mechanizmem zamknięcia cewki moczowej.
Przyczyną choroby są głównie przeobrażenia zachodzące w budowie anatomicznej miednicy kobiety, które pojawiają się po operacjach ginekologicznych oraz na skutek zmian hormonalnych w okresie menopauzy. Na skutek tych okoliczności następuje obniżenie narządów znajdujących się w miednicy, a to z kolei prowadzi do zaburzeń w mechanizmie odpowiedzialnym za trzymanie moczu. W czasie wysiłku fizycznego czy kaszlu, kiedy wzrasta ciśnienie w jamie brzusznej, układ zamykający cewkę moczową nie funkcjonuje prawidłowo i kobieta nie jest w stanie utrzymać moczu.
U młodych kobiet, dolegliwość ta związana jest głównie z osłabieniem mięśni dna miednicy spowodowanym ciążami i porodami. Wśród niedogodności, które negatywnie wpływają na codzienny styl życia, kobiety cierpiące na NTM najczęściej wymieniają konieczność częstszego niż zazwyczaj dbania o higienę intymną, co jest szczególnie trudne podczas częstego przemieszczania się. Kobiety narzekają, że muszą pamiętać o unikaniu podnoszenia cięższych rzeczy, ograniczaniu spożywania płynów i przebywaniu zawsze blisko toalety. Wszystko to sprawia, że czują się ubezwłasnowolnione przez swoją dolegliwość i nie mogą czuć się swobodnie w każdej sytuacji. Brak odpowiedniej informacji o leczeniu nietrzymania moczu, o dostępnych na rynku środkach i możliwościach ich uzyskania powodują, że osoby dotknięte tą chorobą nie szukają fachowej pomocy.
Obecnie na świecie największą popularnością cieszy się metoda polegająca na wprowadzeniu pod cewkę moczową specjalnej samoutrzymującej się taśmy, która nie pozwala na obniżenie cewki pod wpływem ciśnienia w jamie brzusznej. Skuteczność tej metody polega na tym, że - w przeciwieństwie do np. terapii farmakologicznej - przywraca ona w sposób trwały i bezpieczny prawidłowy układ narządów znajdujących się w miednicy. Tego typu zabiegi wykonywane są m.in. przez poznańską Prywatną Lecznicę Certus. Ze względu na wysoką skuteczność i małą liczbę powikłań, metoda ta staje się coraz powszechniejsza i coraz chętniej to właśnie na nią decydują się kobiety. Pacjentki mogą udać się do domu już na drugi dzień po zabiegu, a po kilku dniach powrócić do normalnej aktywności zawodowej i życiowej: odwiedzać znajomych, spacerować, tańczyć, a nawet ćwiczyć na siłowni.
Nadesłał:
adStone
|